Indianie - mój sposób na życie
moi Indianie = moje życie, moja pasja
Strony
(Przenieś do…)
Strona główna
Wiersze
▼
wtorek, 6 września 2011
Upadł
Upadł
jak pada drzewo,
cicho, bez skargi
na mchu kobierzec miękki,
nienawistnym toporem
białej ręki ścięte.
Upadł
pośród prerii
czerwienią ukwieconej.
Twarz, łza mustanga mu obmyła
jego imię to WOLNOŚĆ.
‹
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer