Indianie - mój sposób na życie
moi Indianie = moje życie, moja pasja
wtorek, 6 września 2011
Upadł
Upadł
jak pada drzewo,
cicho, bez skargi
na mchu kobierzec miękki,
nienawistnym toporem
białej ręki ścięte.
Upadł
pośród prerii
czerwienią ukwieconej.
Twarz, łza mustanga mu obmyła
jego imię to WOLNOŚĆ.
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)