Legenda Irokezów
Trzy irokeskie siostry, Ziarno, Fasola i Kabaczek były trzema duchami-żywicielami. Z początku, duch Ziarno był tak szczęśliwy będąc duchem-żywicielem, że poprosił Stworzyciela o więcej możliwości uszczęśliwiania i pomocy ludziom. Więc Stworzyciel zaczął robić lalkę zrobioną z łusek zbożowych. Utworzył jej piękną twarz i dał ją irokeskim dzieciom. Ale lalka, w miarę jak przechodziła z wioski do wioski, od dziecka do dziecka, gdzie nieustannie wychwalano jej piękno, stała się tak próżna, że Stworzyciel zganił ją i poprosił aby powstrzymała się od takiego zachowania. A jeśli Go nie posłucha, będzie musiał ją ukarać. Lalka zgodziła się i usiłowała być bardziej pokorna. Ale jednego dnia, idąc przez zatoczkę, spojrzała do wody i zatrzymała się, by podziwiać piękno swojego odbicia. Stworzyciel, jednakże wszystko widział. Wysłał olbrzymią sowę z nieba, by przechwyciła jej odbicie w wodzie. Od teraz, gdy znów spojrzy w wodę aby podziwiać swoje piękno, nie ujrzy swojego odbicia. Już nigdy więcej nie będzie mogła widzieć swojej twarzy ani podziwiać swojego wyniosłego piękna. Odtąd, kiedy matka Irokezka daje lalkę swojemu dziecku, zwykle lalka nie ma twarzy. Opowiada wtedy dziecku legendę o łuskowej lalce. Irokezi pragną by ich dzieci cenili unikalne prezenty, które Stworzyciel dał każdemu z nich, ale nie okazywali swojej wyższości fizycznej czy intelektualnej nad innymi.
Trzy irokeskie siostry, Ziarno, Fasola i Kabaczek były trzema duchami-żywicielami. Z początku, duch Ziarno był tak szczęśliwy będąc duchem-żywicielem, że poprosił Stworzyciela o więcej możliwości uszczęśliwiania i pomocy ludziom. Więc Stworzyciel zaczął robić lalkę zrobioną z łusek zbożowych. Utworzył jej piękną twarz i dał ją irokeskim dzieciom. Ale lalka, w miarę jak przechodziła z wioski do wioski, od dziecka do dziecka, gdzie nieustannie wychwalano jej piękno, stała się tak próżna, że Stworzyciel zganił ją i poprosił aby powstrzymała się od takiego zachowania. A jeśli Go nie posłucha, będzie musiał ją ukarać. Lalka zgodziła się i usiłowała być bardziej pokorna. Ale jednego dnia, idąc przez zatoczkę, spojrzała do wody i zatrzymała się, by podziwiać piękno swojego odbicia. Stworzyciel, jednakże wszystko widział. Wysłał olbrzymią sowę z nieba, by przechwyciła jej odbicie w wodzie. Od teraz, gdy znów spojrzy w wodę aby podziwiać swoje piękno, nie ujrzy swojego odbicia. Już nigdy więcej nie będzie mogła widzieć swojej twarzy ani podziwiać swojego wyniosłego piękna. Odtąd, kiedy matka Irokezka daje lalkę swojemu dziecku, zwykle lalka nie ma twarzy. Opowiada wtedy dziecku legendę o łuskowej lalce. Irokezi pragną by ich dzieci cenili unikalne prezenty, które Stworzyciel dał każdemu z nich, ale nie okazywali swojej wyższości fizycznej czy intelektualnej nad innymi.