czwartek, 4 kwietnia 2013

Legendy Indian ZAPOMNIANA KOLBA KUKURYDZY


Dawno, dawno temu ,pewna kobieta z plemienia Arikara zbierała kukurydzę z pola, by zgromadzić zapasy na zimę. Chodziła od źdźbła do źdźbła, zrywając kolby i wrzucając je w podołek . Gdy wszystkie kolby zostały zebrane, kobieta zaczęła odchodzić, lecz usłyszała słaby, niewyraźny głos, jakby płacz i wołanie dziecka:
-Och, nie zostawiaj mnie! Nie odchodź beze mnie!
Kobieta zdziwiła się:
- Cóż to może być za dziecko? Cóż za niemowlę mogło zostać zgubione na polu kukurydzy? Uchyliła rąbek sukni, gdzie miała kolby kukurydzy i zaczęła szukać, lecz niczego nie znalazła. Gdy zaczęła się oddalać, znów usłyszała głos:
-Och, nie zostawiaj mnie! Nie odchodź beze mnie!
Kobieta szukała przez dłuższy czas. W końcu, w rogu zagonu, znalazła malutką kolbę kukurydzy ukrytą pod liśćmi. To właśnie owa kukurydza tak płakała i dlatego odtąd wszystkie indiańskie kobiety zbierają swe kukurydziane plony bardzo starannie, tak, by nic się nie zmarnowało i nie obraziło Wielkiej Tajemnicy.