Nie mów mi, że była bitwa,
wiem, co bitwą zwiesz ty...
Byłeś żołnierzem?!
Miałeś honor?!
Głupiś!
Nikt, kto ma honor
nie przelewa dziecka krwi...
Pukiel włosów
jak krucze skrzydło
za garść metalu oddane.
Maleńkie życie i dusza twoja
za lśniące krążki
w wódce utopione oddane.
Ono patrzy na ciebie
z wiecznych Szczęścia Równin
i na zamknięte tobie drzwi.
Przez bagnet rubinowy
i nóż jak o zachodzie słońca.
puklem włosów
co jak krucze skrzydło
zamknięte drzwi...