Dawno, dawno temu kruk spojrzał w dół i zobaczył, że ludzie żyją w ciemnościach. Świetlną kulę ukrywał stary i samolubny wódz. Kruk zamienił się w świerkową igłę i spadł do rzeki, do której córka wodza przyszła napić się wody i połknęła świerkową igłę. Zaszła w ciążę i urodziła syna, kruka w ludzkim ciele. Chłopiec płakał tak długo dopóki wódz nie dał mu do zabawy świetlnej kuli. Kiedy ją otrzymał, zamienił się w kruka i poszybował ze światłem ku niebu. Odtąd przestaliśmy żyć w ciemnościach.