Słów Mitakuye Oyasin nie trzeba tłumaczyć chyba nikomu, kto interesuje się tym, co związane z rdzennymi Amerykanami. Może jednak warto pochylić się nad dogłębnym znaczeniem tych pięknych słów. Dakotowie wierzą, że my, ludzie jesteśmy spokrewnieni ze wszystkim, co znajduje się na ziemi na równi z rzeczami martwymi takimi jak skała, jak i żywymi, w rozumieniu całej przyrody ożywionej. Jesteśmy spokrewnieni ze wszystkim, co żyje, a w indiańskim rozumieniu jest to bardzo szerokie pojęcie, wszystko jest częścią wszechświata: wody, powietrza minerałów ziemi. My biali ludzie uważamy inne istoty żywe za gorsze, winne służyć naszym potrzebom i nie oczekiwać nic w zamian, z poglądu tego wyłamują się jednak obrońcy przyrody i chwała im za to. Native Americans uważają zaś rośliny i zwierzęta za równie godne życia jak oni sami. Uznają ich za swego rodzaju nauczycieli, którzy uczą jak żyć "Góry, jeziora, rzeki, źródła doliny i lądy... Wszystko jest pełne nieskończonego piękna. Ptaki, owady i zwierzęta wypełniają świat wiedzą, której pojęcie przewyższa możliwości percepcji człowieka" - mówił Standing Bear.
Indianie widzą świat inaczej niż biali. Uważają, że człowiek potrzebuje w swym życiu okresów ciszy. Czas ten równoważy stany umysłu, ducha i ciała. Natura przemawia do nas jednym, uniwersalnym językiem, który wystarczy tylko chcieć zrozumieć. "Jeżeli wejdziesz w ciszę lasu i sam będziesz pełen ciszy, usłyszysz, co natura ma ci do powiedzenia. Natura nie przemówi do ciebie w twoim języku, pokaże ci tylko jak żyć nauczy cię wytrwałości i sprawiedliwości" - pisze w swojej książce Jamie Sams - Indianka z plemienia Czirokezów.
"Wielki Duch by pokazać swoje błogosławieństwo dla ziemi, stworzył wszystkie zwierzęta, uskrzydlił ptaki. Nauczmy się rozumieć ich postępowanie i stosujmy ich naukę. Jeżeli otrzymujesz coś od natury, to musisz to w jakimś stopniu zwrócić, przekazać innym. Musisz żyć w wewnętrznej równowadze duchowej i umieć być wdzięcznym innym i naturze za wszystko czego doznajesz w życiu." - pisze Ed McGaa _ Indianin Dakota w jednej ze swych książek
Mitakuye Oyasin to nie tylko wiara, że wszyscy jesteśmy spokrewnieni ale też głęboki szacunek dla natury i życia
na podstawie "Otwarta rana Ameryki" A. Ziółkowska-Boehm