środa, 13 czerwca 2012

terytorium Dakotów



Siedem bialych tipi na mapce obok oznacza siedem "narodow" Siouxow.
Jak juz wspomnialem Siouxowie nazywali siebie Ochethi Sakowi, co znaczy tyle co "Siedem Ognisk".
Te siedem "ognisk" lub "narodow" tworzyli: Mdewkantoni, Sisseton, Wahpeton, Wahpekute, Yankton, Yanktonai i Teton (bardziej znani pod nazwa Lakota)
Linie ciagle i kropkowane oznaczaja zwiekszanie sie ziem Lakotow.
Wskutek licznych (i zwycieskich) wojen Lakoci bardzo znacznie powiekszali swe ziemie kosztem swych sasiadow: Wron, Arikara, Czejenow, Arapahow, Kiowow, Gros Ventres, Assiniboinow, Ponca i Paunisow. Po konie, skalpy i jecow organizowali dalsze wyprawy wojenne. Od atakow Lakotow ucierpieli Szoszoni, Omaha, Utahowie, Czarne Stopy i Plaskie Glowy.
Znaczenie numerkow (1. 2. 3. 4. 5.) na mapie:
1. Lakoci przepedzaja Czejenow, Kiowow i Wrony z Czarnych Gor i obszarow polozonych na
poludnie i zachod od nich. Kiowa odchodza na poludnie od Platte a Wrony na zachod od rzeki
Prochowej (ang: Powder). Czejeni przenosza sie na ziemie lezace miedzy Polnocna Platte i
Arkansas.


2. Choć ziemie lezace pomiedzy Polnocna i Poludniowa Platte uwazano za wlasnosc Czejenow
to wielu Oglalow i Brulow tam obozowalo i polowalo. Gdy podczas jednego ze spotkan z bialymi
ustalano granice miedzyplemienne, Oglala i Brule twierdzili ze te ziemie naleza do nich poniewaz
... oni tam poluja. Niektorzy z Oglalow mieli nawet wieksze roszczenia terytorialne. Na przyklad
Czarny Jastrzab z Oglalow powiedzial wyslannikowi rzadu amerykanskiemu Gen. Mitchellowi
"Zyjemy tam gdzie polujemy, czyli pomiedzy rzekami Platte i Arkansas, i [wzgorzem] Red Butte."
Na twierdzenie ze te ziemie nalezaly do innych plemion, Czerwony Jastrzab odpowiedzial tak
"przepedzilismy ich, zachowalismy sie tak jak bialy czlowiek kiedy chce zabrac ziemie Indianom."
Co ciekawe, George Grinnell twierdzi ze gdy w Styczniu 1865 setki wojownikow Lakotow, Czejenow
i Arapahow opuscili swe wioski nad strumieniem Cherry Creek i ruszylo w kierunku Julesburga, to
te wielka watahe prowadzili Lakoci, ktorzy lepiej znali rancza i stacje dylizansow lezace w okolicy
tej osady niz Czejeni. Czyli ze mimo faktu ze to byly teoretycznie ziemie Czejenow to Lakoci czesciej
tam przebywali i lepiej je znali.
(Grinnell pisze w 'The Fighting Cheyennes' na str. 182: "The Sioux led the march because they knew
the location of the ranches and stations near Julesburg better than the Cheyennes, who did not often
visit that region." A w 'Life of George Bent' na str. 181: "The Sioux knew this country north of the
South Platte best, and so their chiefs led the march and picked out the camping places.")


3.Wskutek waśni zakonczonych zabiciem jednego z wodzow, nastapil podzial szczepu na
Polnocnych i Poludniowych Oglala. Mniej liczni Poludniowi Oglala przeniesli sie na poludnie
od rzeki Platte, na ziemie nalezace do Poludniowych Czejenow. Poludniowi Oglala docierali nawet
nad Arkansas.)
Prawde powiedziawszy to Brule dotarli nad Arkansas jeszcze przez Poludniowymi Oglalami.
Otoz gdy handlarz Bent wybudowal fort nad ta rzeka, wyslal goncow do Brulow z zaprosinami.
Brule znali Benta poniewaz ten poprzednio handlowal na ich ziemiach. (Do wyprawy Brulow
- a wlasciwie jednego z ich podszczepow - nad Arkansas doszlo w 1828 roku. W drodze powrotnej
Brule natkneli sie na Paunisow i stoczyli zwycieska potyczke.)


4.Oglala Szalonego Konia i ich sojusznicy zajeli ziemie lezace na zachod od rzeki Prochowej (Powder).
Otoz gdy Wrony sprzedali swe ziemie w zamian za rezerwat, Lakoci weszli na nie uznajac je za swoje.
Tak wiec pod koniec lat 1860 granica miedzy Lakotami i Wronami nie przebiegala juz wzdluz rzeki
Prochowej ale wzdluz Gor Wielkorozca. Grupy Lakotow i Czejenow zapuszczaly sie nawet na zachod
od tych gor. Na tych ziemiach Lakoci stoczyli slynne bitwy z armia USA w tym tzw. Masakra oddzialu
Fettermana, calkowite rozbicie oddzialu Generala Custera nad Little Bighorn, itd. Setki "bladych
twarzy" stracilo zycie w tych krwawych wojnach.


5.Hunkpapa Siedzacego Byka i ich sojusznicy zajeli ziemie lezace miedzy rzekami Yellowstone i
Missouri poprzednio nalezace do Gros Ventres, Assiniboinow i Wron. Na tym obszarze mialy miejsce
ostatnie walki Siedzacego Byka i jego zwolennikow z oddzialami armii amerykanskiej. Potem Indianie
wycofali sie do Kanady.
Na wiosne 1871 roku ponad 6.000 mezczyzn, kobiet i dzieci Nakotow (szczep Yanktonai) i Dakotow
(uciekinierzy po powstaniu w Minnesocie w 1862) przenioslo sie ze swoich ziem lezacych na wschod
od Missouri do Montany, nad rzeka Mleczna. Zwabila ich do tego obszaru obfitosc bizonow. Wkrotce
sladem Nakotow i Dakotow poszla grupa Lakotow zlozona z Hunkpapow i ich sojusznikow. Poniewaz
te ziemie nalezaly do Gros Ventres, Assiniboinow i Kri wiec wkrotce rozpoczely sie walki.
Dla Indian zamieszkujacych doline rzeki Mlecznej Amerykanie utworzyli duzy rezerwat i wybudowali
Fort Belknap w ktorym Indianie mogli odbierac porcje zywnosciowe i inne rzeczy. Wojsko takze staralo
sie zapobiegac konfliktom miedzy plemionami na terenie rezerwatu. Handlarze z Fortu Peck przybywali
do rezerwatu aby kupic skory i futra od Indian. W kilku takich spotkaniach handlowych uczestniczyl
Siedzacy Byk.
Oczywiscie Lakoci nie zamierzali zostac w rezerwacie. Po odebraniu racji zywnosciowych odeszli aby
walczyc na poludniu z Wronami i zolnierzami. Podczas jednego ze spotkan Hunkpapow z agentem do
spraw indianskich w Montanie, Andrew Simmonsem, w Listopadzie 1871, wodz Czarny Ksiezyc
domagal sie aby biali opuscili Fort Buford i osiedle polozone u ujscia rzeki Muszelkowej. Czarny Ksiezyc
wyjasnil ze ziemie polozone w centralnej Montanie, w tym takze wokol ujscia rzeki Muszelkowej, zostaly
zabrane Wronom i Gros Ventres i teraz naleza do Lakotow. (Utley pisze na str. 95: "[...] and abandon
Fort Buford and the settlement at the mouth of the Musselshell. This country belonged to the Lakotas.
They had taken it away from the Crows and Gros Ventres, and now if necessery, the young men would
throw their lives away fighting the soldiers.")