Wśród zachodu ostatnich promieni,
przy ostatniej już ptaków pieśni.
Na chwilę przed mroku nastaniem,
na moment przed nocy panowaniem.
Wiatr młody,
wiosenny.
Przyniósł śpiew żałobny.
W głębi dziejów zrodzony,
w skrzydła wiatru wpleciony.
historię wojownika walki
i śmierci tatanki.
Pośród gałęzi nagich tańczący,
śpiewający,
kochającym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz