Otóż dla mnie Szalony Koń to pewnego rodzaju drogowskaz, wzór postępowania i przede wszystkim męstwa. Uważam, że współczesna popkultura dostarcza młodym chłopakom nieco zaburzony obraz mężczyzny i męskości dlatego takich wzorów szukać trzeba na własną rękę. Jak każdy poszukujący swojej drogi próbowałem znaleźć jakiś przykład godny naśladowania no i pewnego dnia usłyszałem o Szalonym Koniu. Uważam, że można odnaleźć w jego zachowaniu wszelkie cechy, które posiąść powinien prawdziwy mężczyzna a mianowicie odwagę, determinację, dzikość, waleczność. Moim zdaniem kluczem do kształtowania charakteru jest umiejętność podejmowania odpowiednich decyzji w odpowiednim czasie. Pomimo poświęcenia jakie się z nimi wiązało, Szalony Koń podejmował właśnie takie odpowiednie decyzje. Co więcej broniąc swojej ziemi, która była dla niego niczym rodzina, okazał się być wzorem wierności i oddania, a to już wskazówka dla mężów i ojców. Można więc powiedzieć, że od Szalonego Konia Uczę się jak być mężczyzną.
Mariusz
Szalony Koń dla mnie to symbol walki Indian ze zbrodniczą polityką Jankesów wobec podbitych plemion indiańskich.
Anonimowy
A dla mnie? Dla mnie Szalony Koń to ideał Indianina, osobisty autorytet i niedościgniony wzór do naśladowania. Podziwiam jego postawę życiową i staram się w życiu postępować tak, aby gdybym miała spojrzeć mu w oczy mogła zrobić to z godnością. Był on człowiekiem głęboko uduchowionym, wizjonerem, idąc za jego przykładem staram się iść ścieżką ducha. gdy myślę o Szalonym Koniu to mam w głowie niezliczoność myśli, w sercu mnogość uczuć. Jest w moim życiu postacią kluczową, bez przykładu jego życia nie byłabym sobą, moje decyzje byłyby inne, moje uczucie do Indian słabsze. Gdy jest mi w życiu ciężko zwracam się do niego, bo wierzę, że jest gdzieś blisko i czuwa nad swoimi ludźmi i nad nami, którzy kochamy Indian.
shania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz