poniedziałek, 7 listopada 2011

poetycko o Indianinie

 Indianin jest szlachetny.
Indianin za przyjaciela potrafi życie oddać.
Indianin potrafi cierpieć.
Indianin swą ziemię kocha.
Indianin ze swym koniem tworzy jedno.
Indianin broni swego plemienia.
Indianin jak dziki mustang.
Indianin jak orzeł w przestworzach.
Indianin jest wierny.
Indianin jest perłą świata.
Indianin jest waleczny.
Indianin nie zna kłamstwa.
Indianin woli zginąć niż wolność oddać.
Indianin syn prerii i puszczy.
Indianin posąg kamienny uczucia przed wrogiem kryjący.
Indianin przykład waleczności.
Indianin nadzieja ludzkości.
Indianin opoka sprawiedliwości.
Indianin syn wolnej ziemi...
                                           ...w wyzwolenie ufający.

2 komentarze:

  1. Witaj. Tak jak mówiłam, odwiedzam Twojego bloga. Przejrzałam już wszystko :) Tak się zastanawiam, bo prowadzisz tego bloga raczej o przeszłości indian. Jacy kiedyś byli, co się kiedyś działo itp.(chyba, że coś przeoczyłam)
    Jednak w dzisiejszych czasach, choć indianie Ameryki północnej dużo robią, by nie zanikały tradycje, to nie jest tak kolorowo. Wiadomo, że obwiniać możemy tu tylko białych, choć nie do końca. I zastanawiam się właśnie, czy nie myślałaś, by wyjechać kiedyś na wycieszkę do stanów i pozwiedzać liczne rezerwaty, poznać dzisiejszych przodków indian na żywo. Bo na przykład ja o tym marzę. Adam piekarski, to jeden z największych miłośników indian w Polsce. Prowadzi mnóstwo akcji i świetnie opowiada o swoich przygodach z indianami. Polecam przeczytać http://walker.org.pl/pl/index.php?id=o_mnie , choć nie wątpię, że jest Ci on dobrze znany.
    Mam jeszcze 2 pytania.
    Czytałaś "za śnianą wigwamu" ?
    Jeździsz może na Zloty Przyjaciół Indian?
    Pozdrawiam.
    Kochająca rdzennych amerykanów

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyprawa do ziemi Indian marzy mi się odkąd zaczęła się moja pasja indianistyczna i kiedyś na pewno ją odbędę. "za ścianą wigwamu" nie czytałam, ale postaram się to zrobić, a na zloty też nie jeżdżę

    OdpowiedzUsuń